Wywiad nt hospicjum do TVP
W kończącym się trzecim tygodniu adwentu, zostałem poproszony, by podzielić się doświadczeniem mojej posług w hospicjum. Wywiad ten był realizowany przez telewizję TVP regionalna dla programu katolickiego, który emitowany jest co tydzień.
Telefon z hospicjum
Siedząc w moim biurze w czwartek rano otrzymałem telefon z zaprzyjaźnionego ze mną hospicjum w którym posługuję w tzw. nagłych przypadkach.
Rozmowa o hospicjum pełna miłości i nadziei
Co kwartał hospicjum rozprowadza darmowy kwartalnik opowiadający o codziennej pracy w hospicjach prowadzonych przez Fundację. Pojawił się pomysł, by kampanię 1%, którą można odliczyć na organizację pożytku publicznego zaprezentować działalność hospicjum perinatalne.
Zostałem poproszony o...
Nocny poród hospicyjny
Około 1:30 wróciłem z zaprzyjaźnionego z moim hospicjum szpitala, gdzie po raz kolejny miałem radość być uczestnikiem przyjścia na świat małego szczęścia rodziców, którzy zaraz po urodzeniu chcieli, aby ich dziecko stało się dzieckiem Bożym przez sakrament Chrztu św.
Hospicyjna Msza św. za dzieci i rodziców w żałobie
Jest już tradycją, że w okresie wielkanocnym w hospicjum, gdzie posługuje odbywa się spotkanie dla rodziców będących w żałobie oraz pracowników i rodziców dzieci z hospicjum, gdzie posługuję. Takie spotkanie połączone z Mszą świętą...
Zmarła księżniczka z hospicjum
We wtorkowe popołudnie zmarła dziewczynka, której udzielałem sakramentu namaszczenia chorych w niedzielne południe. Ośmioletnia dziewczynka, od swojego urodzenia zmagała się z nieuleczalną chorobą.
W hospicjum…
W środę, wróciłem z kolacji i zobaczyłem że na komórce mam jedną nieodebraną wiadomość. Oddzwoniłem okazało się, że dzwoniła szefowa hospicjum dla dzieci w którym bywam.
Sobota w szpitalu położniczym
W sobotnie popołudnie pojechałem wraz z moimi rodzicami do ich znajomych córki na ślub. Jadąc do miejscowości położonej 18 km. od mojego miasta dostałem telefon od Szefowej Położonych szpitala gdzie rodzą mamy z mojego hospicjum.
Urodziło się dzieciątko
Siedząc w środę w szkole, otrzymałem telefon od dr Oli z hospicjum, z informacją, że nasza Mama dziś rano, dokładnie o 5:00 rozpoczęła rodzić, a godzinę później, dokładnie 6:10 na świat przyszła mała dziewczynka.
Środa w szpitalu położniczym
Wezwany do jednej z naszych hospicyjnych mam, pojechałem motorem na spotkanie, by porozmawiać przed mającym nastąpić rozwiązaniem.
Maleńki hospicyjny Kazio
W piątek na 11:00 wyznaczyłem sobie termin i godzinę na rejestrację mojego samochodu. Przygotowany na tę okoliczność o godz. 9:50 otrzymuję smsa, że w szpitalu jest nasza mam hospicyjna jest w szpitalu i właśnie zaczęła się akcja porodowa – przyjedź ksiądz.
Nocny poród hospicyjny
Był to czwartek 8 lutego. Jak zwykle około 23:00 położyłem się spać, ale o 1:23 dostałem esemsa, który mnie obudził. – chyba za godzinę, około –zacznie się poród, jeszcze będę dzwonić, jeśli się potwierdzi....
Moje dzieci – bliźniaki hospicyjne
Około dwa tygodnie temu, moja pani doktor hospicyjna powiedział mi, że szykuje się poród dwójki dzieci – bliźniąt syjamskich.
Nocny poród, chrzciny i pożegnanie
Dnia 7 września, około południa zatelefonowała do mnie pani doktor z hospicjum z informacją, że dnia następnego może być potrzeba chrztu dziecka z naszego hospicjum bo mama będzie rodzić.