Nagranie dla TVP INFO o hospicjum
W poniedziałek dostałem telefon z informacją: proszę księdza przyjeżdża TVP INFO i robią reportaż o naszych hospicjum, czy mógłby ksiądz powiedzieć coś o posłudze duchownego?
W poniedziałek telefon we wtorek po południu nagranie w ogrodzie...
Nocne sakramenty w dziecięcym szpitalu
Wracałem do domu po zakończonych rekolekcjach, gdy nagle zadzwonił telefon. W słuchawce odezwał się głos szefowej hospicjum, który w błagalnym tonie postawił pytanie – czy ksiądz jest ma miejscu? Tak, właśnie wracam do domu....
Odejście i pożegnanie w hospicjum stacjonarnym
Jechałem właśnie do domu po wizycie u rodziców, kiedy nagle dostałem telefon z hospicjum – księże umarło nam właśnie dzieciątko w hospicjum stacjonarnym, może ksiądz przyjechać? – usłyszałem w słuchawce.
Nie ubrany w sutannę, a...
Nocny poród, chrzciny i pożegnanie
Dnia 7 września, około południa zatelefonowała do mnie pani doktor z hospicjum z informacją, że dnia następnego może być potrzeba chrztu dziecka z naszego hospicjum bo mama będzie rodzić.
Hospicyjnie – czerwcowo
W niedzielny wieczór odebrałem telefon od naszej pani pediatry z hospicjum z informacją, ze jedna z mam z naszego hospicjum jedzie już do szpitala by tam prawdopodobnie w najbliższych chwilach urodzić.
Pan daje życie i śmierć (1.Sm.2.6)
W księdze Samuela przeczytamy: Pan daje życie i śmierć (1.Sm.2.6). To jedno zdanie pokazuje nam, że Pan Bóg, Stwórca świata jest dawcą naszego życia i naszej śmierci.
Lipcowy poród w hospicjum
Dzień miał wyglądać zupełnie inaczej, a wyglądał inaczej niż planowałem. Około 11:00 dostałem telefon od doktor z hospicjum z informacją – nasza mamę przebierają do cesarki, wiec za chwilę będą zaczynać rodzić, przyjedziesz?
Chrzest hospicyjny – październik 2019
Jest wtorek 8 października godzina 14:50. Jestem w jednym ze szpitali położniczych w moim mieście. Stoję przed blokiem porodowym wraz z rodzoną pani, która ma za chwilę urodzić oraz pracownikami mojego hospicjum. W pewnym...
Wieczorna wizyta w szpitalu u dwóch mam
Słuchaj księże, odezwał się głos z słuchawki, w jednym ze szpitali naszego miasta, znajdują się dwie nasze mamy hospicyjne. Ja jestem u nich by wesprzeć ich – mówi dalej nasza psycholog hospicyjna, ale jestem przekonana, że będą chciały porozmawiać, również z tobą. Zgodzisz się?
Nocny poród hospicyjny
Był to czwartek 8 lutego. Jak zwykle około 23:00 położyłem się spać, ale o 1:23 dostałem esemsa, który mnie obudził. – chyba za godzinę, około –zacznie się poród, jeszcze będę dzwonić, jeśli się potwierdzi....
Nocny poród hospicyjny
Około 1:30 wróciłem z zaprzyjaźnionego z moim hospicjum szpitala, gdzie po raz kolejny miałem radość być uczestnikiem przyjścia na świat małego szczęścia rodziców, którzy zaraz po urodzeniu chcieli, aby ich dziecko stało się dzieckiem Bożym przez sakrament Chrztu św.
Nocny wyjazd
Około 23.50 we wtorek, kiedy już spokojnie i grzecznie spałem w swoim domu, nagle, dość niespodziewanie otrzymałem telefon z prośbą:
Odwiedziny i Komunia Święta
Po powrocie ze szkoły w poniedziałkowe południe, wybrałem się wziąwszy wcześniej Najświętszy Sakrament, do mojego chłopca z hospicjum domowego. Umówiłem się z jego mamą na spotkanie. Potwierdziłem jeszcze telefonem i pojechałem.
Zmarła księżniczka z hospicjum
We wtorkowe popołudnie zmarła dziewczynka, której udzielałem sakramentu namaszczenia chorych w niedzielne południe. Ośmioletnia dziewczynka, od swojego urodzenia zmagała się z nieuleczalną chorobą.