Na aplikacji w telefonie zapaliła się czerwona kropka i paliła się tak przez kilka dni lekceważona przeze mnie. Ale… wreszcie stwierdziłem że sprawdzę dlaczego na się tam zapaliła i co ona oznacza. Jak się okazało 6 dni wcześniej skończyła się data ważności badania technicznego mojego motocykla.

Nie wiele myśląc – w miniony czwartek postanowiłem pojechać do znanej mi już stacji diagnostycznej działającej na terenie mojej byłej parafii i załatwić tę sprawę.

Standardowe badanie – światła, klakson, rolki na koła, hamulce, klakson, numer silnika, ramy motocykla i stan licznika – jak się okazało od ostatniego badania technicznego nie wiele dodatkowych mil się pojawiło – wszak nie było kiedy na tym moim czarnym metalowym rumaku pojeździć. Jeśli nie wiosną, jeśli nie w wakacje to może wrzesień, październik? Może się uda jeszcze pognać rumakiem po polskich szosach.

Po badaniu jeszcze tylko zatankować pod korek i… można jeździć. Jak się okazało badanie techniczne jest niezwykle ważne, ale to, że przegapiłem to nie oznacza wielkie przestępstwa, badanie zostało uzupełnione, dane naniesione, motocyklem można jeździć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here