O tym, jak ważne jest duchowe przygotowanie do świąt wielkanocnych pokazuje papieska inicjatywa 24 godziny dla Pana, która już po raz kolejny odbyła się w wybranych świątyniach rzymskokatolickich świata.

Ja również – po raz kolejny zaangażowałem się w tę papieską akcję – najpierw uczestnicząc w nabożeństwie pokutnym, a następnie w nocnej spowiedzi – dyżurowałem w katedralnym konfesjonale od 23:00 – 0:00.

Niestety – o ile w roku ubiegłym miałem okazję posłużyć, tym, którzy potrzebowali wsparcia duchowego przez posługę sakramentalną, o tyle w tym roku nikt nie przyszedł, nikt się nie wyspowiadał.

Czy to znak czasu? Czy to brak potrzeby? Czy słaba reklama tej papieskiej inicjatywy? Myślę, że z czasem przyjdzie odpowiedź na te i inne pytania, które zrodziły się we mnie podczas tej jednej z 24 godzin dla Pana.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here