Pod koniec tegorocznego Wielkiego Postu zostałem poproszony o wygłoszenie rekolekcji wielkopostnych dla dorosłych, dla rodziców dzieci pierwszokomunijnych oraz rodziców uczniów, którzy w tym roku przystąpią do sakramentu bierzmowania.

Przez trzy dni od 30 marca do 1 kwietnia br. Roku wygłosiłem dokładnie 12 konferencji – 4/4/5- w czasie których mówiłem o podstawowych prawdach wiary katolickiej, które pomimo upływu czasu wciąż są aktualne.

Na 8 tys. parafię – muszę powiedzieć wprost – nie zbyt wielu uczestniczyło w rekolekcyjnych spotkaniach, ale co zaskoczyło mnie bardzo mocno (rekolekcje odbywały się dość nietypowo bo od czwartku do soboty) do spowiedzi przystąpiło bardzo dużo ludzi. Sam proboszcz powiedział, że wyznacznikiem rekolekcji – czy były dobre czy nie – świadczy to, ilu ludzi przystąpi do sakramentu pokuty i pojednania. A przystąpiło wiele osób.

Każde rekolekcje są inne. W moim życiu kapłańskim te były 21. Jakie były? Trudno powiedzieć. Ale wiem jedno, po ich zakończeniu uczestnicy podziękowali za nauki rekolekcyjne, spotkania, rozmowy i wspólną modlitwę.

Każdy taki czas – jak rekolekcje adwentowe czy wielkopostne – są okazją do pełnienia kapłańskiej posługi. Do spotkania, rozmowy, i wymiany opinii z duchownymi, z którymi nie mam okazji zbyt często się spotykać. To był dobry czas modlitwy, głoszenia i spotkania z Panem Bogiem i ludźmi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here