W połowie sierpnia odwiedził mnie ojciec franciszkanin, u którego gościłem wraz moim biskupem i diakonami w Ziemi Świętej. Przebywając w Polsce przyjechał także do mojego miasta i pozwolił się zaprosić do mnie na kawę i ciasto.
Wszak mam za co mu dziękować, gdyż tegoroczny – wakacyjny wyjazd do Ziemi Świętej był wyjątkowym czasem modlitwy i refleksji nad Słowem Bożym i życiem kapłańskim.
Posiedzieliśmy, pogadaliśmy, powspominaliśmy ale też z nadzieją spojrzeliśmy w przyszłość, że może za rok… ale to już wie tylko Pan Bóg.