Coś do brody…

0
64

Przeczytałem kiedyś na jednym blogu – broda jest jak żona, gdy ją masz, dbaj o nią! Jest dużo prawdy w tym stwierdzeniu, choć nie jest łatwo dbać o żonę, nie będąc żonatym. To wszystko dla mnie jest nowe, ale… trzeba się uczyć, bo człowiek uczy się całe życie.

Postanowiłem zainwestować w dbałość o moją żonę – brodę. Zakupiłem trochę specyfików – ciekawe czy to coś zmieni… czas pokaże czy to tylko reklama, czy też będą konkretne efekty używania olejku i balsamu do brody.

Napiszę o tym za jakiś czas. Póki co muszę napisać, że ładnie pachnie i olejek jest tłusty.