
Poranek wielkopiątkowy spędziłem na modlitwie brewiarzowej w Bazylice Katedralnej. Tam wraz z klerykami i wiernymi odmawialiśmy ciemną jutrznię oraz godzinę czytań. Po modlitwie tradycyjnie już (zwyczaj od wielu lat) udałem się do Braci naszych Protestantów na Liturgię wieczerzy Pańskiej w największe ich święto.
Staram się dwa razy do roku uczestniczyć w liturgii protestanckiej by wraz z nimi uwielbiać Pana Jezusa, który umarł za wszystkich na krzyżu, umarł z miłości do nas!
Wychodząc z nabożeństwa złożyłem życzenia luterańskiemu Proboszczowi, które On odwzajemnił.