W poniedziałek po powrocie ze szkoły wróciłem do domu, na plebanię. Wykonując swoje codzienne obowiązki nagle zadzwonił domofon i usłyszałem, czy ks…, tak odpowiedziałem. Mam dla księdza przesyłkę. Zszedłem na dół i okazało się, że kurier przy niósł przesyłkę, która był stroik świąteczny od moich parafian z pierwszej parafii, którzy już drugi rok z rzędu o mnie pamiętają. Dla księdza… od rodziny…. Głosił liścik umieszczony na stroiku.
Za pamięć, niespodziankę i piękny prezent bardzo dziękuję!