Nocna akcja…

0
8

Sądzę sobie w czwartkowy wieczór 4 września w domku i oglądam telewizję. Na tvn właśnie rozpoczął się polski film pt. Chłopaki nie płaczą gdy nagle coś zaczyna mi przeszkadzać w oglądaniu filmu. Nagle coś zaczyna walić, jakiś dziwny hałas, pomyślałem, że może w salce parafialnej, która jest poniżej jest np. ksiądz proboszcz , jednak nie! Wyjrzałem przez okno. Okazało się że dwu młodych ludzi szarpie za przewód pod napięciem chcąc oderwać go od ściany. Gdy zobaczyli, że ktoś wygląda odcięli ile się dało i uciekli.

Zadzwoniłem do ks. Proboszcza i zapytałem czy wie coś na ten temat –on natychmiast zadzwonił na policję. Po 10 min przyjechało cywilne autko i 2 młodych panów w bluzach z kapturem, którzy, jak się okazało byli policjantami. Zobaczyli co i jak spisali zeznanie i odjechali.

Taka ciekawa sytuacja, hmmm, co jeszcze ciekawego mnie spotka.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here