W niedzielny wieczór mój dobry znajomy, dawniej kleryk, a dziś kapłan ( z rocznym stażem) wraz ze swoim kolegą kursowym, a moim znajomym zaprosili mnie na mały „wypad na miasto” związany z kolacją rocznicową.

Rocznica święceń, to takie nasze małe kapłańskie święto. Podobnie jak świętuje się uroczystości rodzinne związane z rocznicą urodzin czy ślubu, my kapłani świętujemy rocznicę święceń w gronie kapłańskim (pobożnie- przez wspólną modlitwę, i mniej pobożnie – poprzez rozmowę i posiłek).

Odwiedziliśmy jedno z większych miejsc rozrywkowo – rekreacyjnych w moim mieście, a po wspólnej kolacji pieszo, spacerując wróciłem do domu. Podczas drogi, wieczorową porą porobiłem kilka fotografii.