W urlopową niedzielę wybrałem się na spotkanie z moim znajomym do strefy OFF-owej , by porozmawiać, bo dość dawno się nie widzieliśmy.
Wspaniała atmosfera strych – pofabrycznych budynków i zimna domowa lemoniada wykonana metodą handmade.
Będąc tam w niedzielne południe, doświadczyłem, że wielu młodych ludzi właśnie w ten sposób spędza niedzielę. Nie tak jak kiedyś przy piwie pod budką na osiedlu, ale kulturalnie przy lemoniadzie, choć byli także i ci którzy pili piwo.
Zachęcam to odwiedzenia tego wyjątkowego miejsca na mapie mojego ukochanego miasta!