Jak każde miasto, tak i moje wystroiło się na święta, by pięknie wyglądać, wprowadzać swoich mieszkańców w tzw. magię świąt, ale i zachęcać do odwiedzenia tego miasta i zachwycenia się nim.
Tak jest i z moim miastem. Postanowiłem w niedzielny wieczór wybrać się na główną ulicę mojego miasta – ku mojemu zdziwieniu, bardzo opustoszałą, jak na ostatni dzień długiego – świątecznego weekendu.
Piękne iluminacje świetlne – gwiazdy, sople, łańcuchy ze światełek, choinka przyozdobiona dużej wielkości bombkami oraz prezenty wielkości człowieka, znajdujące się pod nią.
Idąc, zauważyłem także dekoracje znajdujące się w bramach kamienic wybudowanych wzdłuż ulicy, gdzie znajdują się kluby, kawiarnie.
Wśród różnych dekoracji znalazły się i te, przy których mieszkańcy i goście przyjeżdżający do miasta fotografują się, na pamiątkę obecności w mieście.