Droga Neokatechumenalna to wspólnota rzymskokatolicka, która jednoczy ludzi, którzy poprzez rozważanie Słowa Bożego podczas cotygodniowych liturgii, przygotowywanych w małych grupach oraz przez cotygodniową Eucharystię celebrowaną we wspólnocie na wzór pierwszych chrześcijan postępują na drodze do zbawienia trzymając się Pisma Świętego, Tradycji Kościoła i nauczania Ojca Świętego – w posłuszeństwie Kościołowi Rzymskokatolickiemu. Choć ta definicja – z pewnością niezbyt dokładna – to jednak ujmuje – jak mi się wydaje wszystko to, co najważniejsze na dla Drogi i na Drodze.

Sam zaangażowałem się w Drogę poprzez katechezy w 2003 roku. Wtedy po katechezach i konwiwencji założycielskiej wstąpiłem do wspólnoty, z którą byłem – w rozłące – przez czas seminarium.

Noc pełna łaski Zmartwychwstałego…

 

Po święceniach trafiłem do parafii, gdzie znajdowała się Wspólnota Neokatechumenalna, co pozwoliło mi posługiwać im – wedle ich prośby – oraz kilka razy w czasie Paschy, którą celebrowaliśmy w parafii. To był piękny czas!

Wieczór z Neonami

W tym roku obchodzimy 50. rocznicę Drogi neokatechumenalnej w moim mieście. Dokładnie 50 lat temu po raz pierwszy były głoszone katechezy, z których urodziły się trzy wspólnoty w dwóch parafiach mojego miasta.

Z uwagi na tę piękną rocznicę – członkowie wspólnot – zostali zaproszeni do wspólnego dziękczynienia za Drogę, za jej założycieli, a przede wszystkim za swoje miejsce w Kościele Ryzmskokatolickim – jednym, a tak bardzo różnorodnym, pełnym Ducha Świętego i Jego Charyzmatów.

 

Dla mnie osobiście również było to przeżycie i powód do dziękczynienia. Dziękczynienia za moje wejście na Drogę – przed laty – oraz za to, że i dziś Droga pozwala wielu ludziom spotkać Pana Boga, odkryć Go na nowo, pozwala odnaleźć się we wspólnocie Kościoła z innymi braćmi i siostrami.

Podczas Eucharystii, której przewodniczył Pasterz Kościoła były śpiewane – jak to zawsze bywa – pieśni neokatechumenalne, które nie tylko są pełne Ducha, ale pozwalają odkryć piękno różnorodności Kościoła, choć w jedności ze Słowem Bożym, które zawarte jest w tekstach pieśni.

Obok modlitwy i dziękczynienia dla mnie był to oczywiście czas pracy dziennikarsko, fotoreporterskiej, z której powstały newsy oraz fotoreportaż i video nagrania.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here