Każda konsekracja świątyni, to nie tylko uwieńczenie wieloletnich starań i pracy związanej w budową budynku kościelnego, ale to również – jakaś – forma podziękowania Panu Bogu i ludziom za ich trud przy wznoszeniu domu Bożego. Konsekracja, albo też dedykacja świątyni, to obrzęd w czasie którego oddaje się Panu Bogu na wyłączność budynek, który staje odtąd Jego własnością, a kult tam sprawowany będzie wyłącznie na Jego chwałę i ku pożytkowi ludzkiemu.

W minioną niedzielę miałem radość – już po raz kolejny – uczestniczyć w obrzędzie dedykacji ołtarza i świątyni. Za każdym razem jest to dla mnie wielkie wydarzenie, bowiem nie co dziennie sprawuje się takie uroczystości – a co należy dodać – konsekracja świątyni ma miejsce tylko raz w historii danej parafii, a więc należy podkreślić, że jest to nie tylko wydarzenie liturgiczne, ale zarazem historyczne dla parafii ale i dla diecezji.

Podczas tego wydarzenia, jak zwykle wykonałem zdjęcia, które następnie zasiliły album na stronie diecezji i mediach społecznościowych, a następnie opisałem to, w czym uczestniczyłem dokumentując historię tej parafii i diecezji.

Wyjątkowości – tej konsekracji – dodał fakt, że poprowadził ją ksiądz arcybiskup senior, który od lat – będąc na emeryturze (choć wciąż czynnie uczestniczy w życiu diecezji) nie przewodniczył takiemu obrzędowi. Pamiętam dobrze – gdy jako lektor uczestniczyłem w konsekracji mojej rodzinnej świątyni, a konsekrował ją właśnie arcybiskup senior, a tym razem już jako ksiądz uczestniczyłem w konsekracji świątyni – której równie przewodniczył – arcybiskup senior. Na uwagę zasługuje również fakt, że dokładnie 25 lat temu, także arcybiskup senior powołał do istnienia parafię, której świątynię mógł konsekrować. To z pewnością – jak się domyślam – była dla niego wielka radość, bo nie każdy może się cieszyć owocami swojego zasiewu – wszak jak mówi Słowo Boże – kto inny sieje, a kto inny zbiera.

Dziś jeszcze konsekruje się świątynie ale… obawiam się, że może być i tak, że przy końcu mego życia, takich uroczystości już nie będzie, a z powodu braku kapłanów parafie będą łączone, a świątynie zamykane…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here