Ostatni weekend lipca w moim mieście obchodzony jest jako święto miasta, związane z kolejnymi urodzinami miasta. Z tej okazji odbywają się liczne koncerty, spotkania, prelekcje, wykłady, kino plenerowe, gry i zabawy dla całych rodzin oraz spotkania na głównym deptaku miasta.

W sobotni wieczór wybrałem się na spacer, aby popatrzeć na pięknie rozświetlone miasto, na ludzi bawiących się na deptaku miasta ale i posłuchać ulicznych grajków, przy których zatrzymują się przechodnie. Niesamowity klimat, który po raz kolejny potwierdza, że miasto żyje i pomimo – tego jak twierdzą niektórzy – swojej trudnej i nie co smutnej warstwy architektoniczno – społecznej – jest piękne, inną pięknością.

Pisałem już tutaj kiedyś o tym, ale napisze raz jeszcze: kocham moje miasto!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here