Wniebowzięcie Maryi prawdą wiary
—————————————————————————————–
W pierwszych słowach, tej drugiej z kolei katechezy traktującej o końcu życia Najświętszej Maryi Panny, Ojciec Święty przywołuje, podobnie jak poprzednio, fragment z Konstytucji Dogmatycznej o Kościele. Widzimy wyraźnie, że niejako fundamentem od którego wychodzi Papież jest dokument Kościoła i wskazuje, że tym co wyróżnia Dziewicę spośród wszystkich innych chrześcijan jest fakt, wzięcia do Nieba z ciałem i duszą. Ciało – mieszkanie duszy zostaje uwielbione. To co spotkało Matkę Pana innych wiernych spotka przy końcu czasów.
W dalszej części zostaje przywołana postać pp. Piusa XII, który potwierdził i umocnił wiarę wiernych we wniebowzięcie Dziewicy w sposób dogmatyczny nadając jej rangę dogmatu Kościoła. By lepiej pokazać, że dogmat ma podłoże w wierze ludu wiernego, papież przywołuje teksty apokryfu Transitus Mariae pochodzącego z II/III w. Opowiadania ludowe wynikające z wiary i miłości do Bogarodzicy doprowadziły do ustanowienia świąt zarówno w Kościele wschodnim (Święto Zaśnięcia Bogarodzicy) i Kościele Zachodnim (Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny). Dogmatyzacja tej prawdy stała się tylko Kościelnym potwierdzeniem, gdyż była obecna w tradycji wspólnot wiernych już od dłuższego czasu. Następca Apostołów wskazuje w swoim nauczaniu, że dogmat Kościoła został ogłoszony po wcześniejszych konsultacjach z duchowieństwem i wiernymi oraz po wydaniu przez pp. Piusa XII encykliki Deiparae Virginis Mariae. Definicja dogmatu jako konsekwencja powszechnej wiary ludu Bożego ostatecznie wyklucza wszelkie wątpliwości i nakazuje jego przyjęcie wszystkim chrześcijanom.[1] Choć w Biblii nie ma wzmianki o wniebowzięciu Dziewicy jednak ścisłe zjednoczenie Matki z Synem Bożym zapoczątkowane tu na ziemi przekłada się na życie wieczne.
W końcowych słowach katechezy Papież odwołuje się do Protowangelii i wskazuje na Maryję jako nową Ewę, która zniszczyła węża i śmierć czego konsekwencją jest wolność
w Bogu, wniebowzięcie i ścisłe z Nim zjednoczenie.