Wyjazd na miasto i… kontenery
No i wyjechałem rumakiem na ulice mojego miasta. Jeżdżąc ulicami, opustoszałego z uwagi na wakacje, miasta postanowiłem w niektórych jego częściach zatrzymać się na foto.
Na Polach Grunwaldu
Wracając z uroczystości odpustowych w sanktuarium Maryjnym w Gietrzwałdzie, postanowiłem zatrzymać się na chwilę w ważnym dla każdego Polaka miejscu, jakim niewątpliwe są pola Grunwaldu.
Motocyklem do Matki
Dwa ostatnie dni dwutygodniowego urlopu, postanowiłem spędzić w jedynym w Polsce miejscu, gdzie objawiła się przed 140-laty Matka Boża, a które to miejsce objawień zatwierdził Kościół.
Album motocyklowy
Jak już niejednokrotnie pisałem, w życiu każdego z nas zachodzą zmiany. Czy chcemy, czy też nie! Zmiany te idą w dobrym lub… złym kierunku. Tym razem zmiana dotyczy rzeczy materialnej, jaką jest mój motocykl. Czy była to dobra, czy zła zmiana – czas pokaże.
No i stało się…
Pisałem już kiedyś na bloogu o tym, że marzenia się spełniają! I dokładnie tego doświadczyłem w dniu dzisiejszym! Dziś – 8 sierpnia, stałem się posiadaczem nowego, bo młodszego od poprzedniego, metalowego rumaka.
Coroczne badanie rumaka
Podobnie jak samochody, tak samo i motocykle muszą przejść swoje coroczne badanie techniczne w stacji diagnostycznej. Jakoś tak fatalnie się złożyło, że wypada to w połowie wakacji, to jest pod koniec lipca.
Motocykl – nie tylko do jazdy!
Korzystając z pięknej pogody i architektury znajdującej się moim mieście postanowiłem, że zrobię sesję zdjęciową mojemu metalowemu rumakowi.
Wakacyjno-niedzielno-historyczna wyprawa do środka Polski
Wakacje w pełni, a korzystając z chwili, gdy nie ma jeszcze wybranego Pasterza i pracy medialnej jest trochę mniej, postanowiłem niedzielne południe i popołudnie wykorzystać. Od rana, jak co tydzień posługiwałem w sanktuarium, a w południe, osiodławszy swego metalowego rumaka ruszyłem w trasę.
Bo o rumaka trzeba dbać…
Jak o każdy pojazd, tak i o motocykl trzeba dbać. Po ostatnich wycieczkach, kiedy po drodze załapał mnie deszcz, mój rumak nie wyglądał najlepiej, dlatego postanowiłem wybrać się na myjnię.
Motocyklowa wyprawa przed siebie
Korzystając z chwili przerwy w mojej pracy, postanowiłem wybrać się na przejażdżkę moim motocyklem tak przed siebie, bez jakiegokolwiek celu.
Ostatnie chwile przed końcem roku szkolnego
To już ostatnie chwile przed końcem roku szkolnego. W tym tygodniu zabrzmi on po raz ostatni. Oczywiście jeżdżę do szkoły moim metalowym rumakiem, aby na chwilę przed lekcjami ale i po ich zakończeniu, mieć frajdę.
Motocyklem przed siebie…
Po uroczystości Bożego Ciała, w jednej z miejscowości mojej diecezji, odbywał się festiwal młodych z którego przygotowywałem relację.
Pierwszomajowo-motocyklowo
W pierwszy majowy dzień, postanowiłem skorzystać ze słonecznej pogody i wybrać się na przejażdżkę moim czarnym, metalowym rumakiem.
Sezon czas zakończyć!
Gdy wygląda się za okno okazuje się, że jest już co raz zimniej, bardzo wcześnie robi się już ciemno, a i wiatr sprawia, że czas już chyba zakończyć sezon motocyklowy w tym roku.