Motocyklowo na procesji
Podczas wspomnianej już procesji były obecne służby policyjne, które obok typowych środków lokomocji tj. samochody policyjne, byli także i ci na motocyklach.
Rozpoczęcie sezonu motocyklowego
W sobotnie popołudnie uczestniczyłem w rozpoczęciu sezonu motocyklowego, które miało miejsce w moim mieście. Na ten zlot przyjechali motocykliści z całego regionu tej części Polski.
Wiosenne rumakowanie
Gdy za oknem pojawiło się piękne słońce, które obok pogody zaczęło dawać ciepło i radować serce, postanowiłem, że wybiorę się do mojej stajni, gdzie jak sądziłem, czeka na mnie mój metalowy rumak.
Zimowo, świątecznie, motocyklowo
Środowe słońce, temperatura jak na koniec grudnia nie spotykana (12,5), piękne słońce, to wszystko sprawiło, że nie wytrzymałem! Wyszedłem na dwór i dosiadałem mojego metalowego rumaka. Zrobiłem przejazd przez miasto i powiem jedno – to jest to!
Zakończenie sezonu motocyklowego
Niestety, jest już co raz zimniej na dworze, stąd ostatnio, dokładnie ostatnie 2 tygodnie, już nigdzie nie wyjeżdżałem na moim motocyklu. Można więc stwierdzić jednym zdaniem: Sezon 2015, czas zakończyć!
Wymiana opony, rozmowa i mycie rumaka
Jak myślałem, tak zrobiłem. Jak pisałem, ta zrobiłem. Z zaoszczędzonych kilku złotówek zakupiłem oponę i udałem się w piątkowe popołudnie do warsztatu motocyklowego i poprosiłem o wyminę opony i dętki.
Nowa opona do rumaka
Jak pisałem wcześniej za zaoszczędzone pieniądze (niewydajne na naprawę stacyjki) zakupiłem oponę i dętkę.
Naprawa motocykla – stacyjka
W połowie września zauważyłem, że w moim motocyklu mam problem z odpalaniem go. Problem polegał na tym, że w stacyjce, coś nie łączyło. Na początku trzeba było tylko trochę cofnąć kluczyk i było ok, ale z każdym następnym było coraz trudniej.
MMM- Motocykl Moja Miłość
Powoli kończy się czas latania motocyklowego z jednego bardzo prostego powodu – jest co raz zimniej. Nie ukrywam, że dopóki będzie słońce, dopóki nie będzie 0 st. Celsjusza będę chciał jeszcze śmigać po mieście moją maszyną.
Motocyklowa jesień
Korzystając ze słonecznej, jesiennej pogody, udałem się na przejażdżkę po pięknych miejscach mojego miasta. Motocyklowa przejażdżka ulicami miasta to jest to!
Szkolnie – motocyklowo
Jak już pisałem kiedyś wcześniej, wyprawa do szkoły, to wyprawa motocyklowa. Trzy razy w tygodniu, kiedy wychodzę do szkoły, udaję się do mojego garażu pod wiatą, odpalam maszynę i ruszam. Wyprawa do szkoły, do centrum miasta zajmuje ok. 7-10 min.
Motocyklowo do szkoły
Odkąd jestem szczęśliwym posiadaczem motocykla, staram się by był jak najczęściej używany. Tak też jest kiedy jeżdżę do szkoły. Tam na parkingu zostawiam swojego metalowego rumaka i idę uczyć moje dzieci.
Niedzielny moto weteran bazar
Podobnie jak przed wakacjami tak i teraz odbył się w moim mieście moto weteran bazar.
Poranny wyjazd do pewnego miasteczka
W poniedziałek z samego rana, na moim motocyklu wyruszyłem do niewielkiego miasteczka położonego 50 km, od mojego miasta. Tam odwiedziłem jedną pątniczkę, która uczestniczyła w szlaku pielgrzymim za św. Pawłem.