Jak w każdą środę na 7:20 pojechałem do szkoły, by poprowadzić lekcję katechezy. Po 2 godzinie lekcyjnej otrzymałem następującego smsa, w którym mama zmarłego chłopca dzieli się swoim trudnym doświadczeniem.
Doświadczeniem narodzin zmarłego dziecka – radością i smutkiem przeplatającymi się w tej chwili, która rozpoczęła się ok. 23:00. – „chwała Ojcu za to, że nam go dał” – napisała mama.
I jak po takim smesie, nie można nie powiedzieć, że Pan Bóg jest niesamowitym GOSCIEM! Pomimo wszystko On kocha człowieka, choć tak bardzo mocno doświadcza.