Dokładnie 20 lat temu – 2 kwietnia 2005 roku – odszedł do Domu Ojca Ojciec Święty Jana Paweł II.
To wyjątkowa rocznica, która przywołuje na pamięć tamte wydarzenia sprzed 20 lat. Przypomina jak tłumy ludzi gromadziły się w kościołach na modlitwie i spowiedzi, oraz na marszach jedności z chorym, umierającym Papieżem Polakiem. Wówczas – w tamtych pamiętnych chwilach wszyscy byliśmy razem. Nie było podziałów, ale było wielkie poczucie jedności, solidarności i wsparcia.
Dziś 20 lat później jest zupełnie inaczej. Jesteśmy podzieleni, niemalże obcy dla siebie. Pomimo tego ta rocznica dla wielu ma znaczenie, dla wielu postać Papieża Polaka jest nadal ważna, a jego nauczanie wciąż aktualne.
Postanowiłem, że w tym roku podobnie jak przed 20 laty pójdę na plac przed katedrą, gdzie znajduje się pomnik Papieża Polaka i w godzinie Jego śmierci stanę wraz z innymi mieszkańcami mojego miasta wspominając przed Bogiem tego Świętego Kościoła.
Nie było nas wielu, ale ci, którzy przyszli, przyszli z szacunku, miłości i pamięci o zmarłym Papieżu. Przyszli, by być razem i się modlić.
O godz. 21:37, a więc dokładnie w chwili, gdy świat dowiedział się, że Ojciec Święty Jan Paweł II odszedł do Domu Ojca – największy dzwon, Serce miasta, przypominał wszystkim mieszkańcom mojego miasta o tamtych chwilach sprzed 20 lat.