W najnowszym odcinku #vlogkapłański postanowiłem podjąć temat, który niejednokrotnie pojawiał się tutaj na blogu – a mianowicie temat pogrzebów kapłańskich. Do podjęcia tego trudnego, ale ważnego tematu skłoniły mnie dwa pogrzeby kapłańskie, w których uczestniczyłem tuż przed wielkim tygodniem, kiedy żegnaliśmy czynnego proboszcza w 32 roku posługi kapłańskiej oraz tuż po świętach w oktawie Wielkanocy – żegnając księża w 64 roku kapłaństwa.
Jako duchowni – jesteśmy nie tylko „kolegami z pracy” duchownego, który odszedł, ale jako prezbiterium jesteśmy dla niego rodziną kapłańską – choć z tym określeniem wielu duchownych (dobrze mi znanych) może się nie zgodzić, ale tak jest – gdyż w miejsce rodziny i najbliższych wchodzi Kościół – duchowni i świeccy, z którymi się posługuje i dla których się posługuje.
Dzieląc się własnym doświadczeniem kapłańskim – mówię o tym jak ważne jest pożegnanie zmarłych duchownych zarówno dla księży – prezbiterium, jak i dla wiernych, którzy też są rodziny parafialną zmarłego.