Od naszego ostatniego spotkania minął dokładnie rok. Kuzynka, z którą ostatnio udało mi się spotkać podobnie jak i ja zajmuje się religią – głoszeniem Słowa Bożego, gdyż jest nauczycielką religii w szkole, stąd łączą nas nie tylko więzy krwi, tematy rodzinne, ale i tematy wiary w Pana Boga.

To jest niezwykłe, a zarazem bardzo wyjątkowe, że można się spotkać i przez ponad 3 godziny mówić o sprawach wiary, Kościoła, Pana Boga i Pisma świętego. Dzielić się swoim doświadczeniem, wzajemnie się słuchać i uczyć się – przekazując sobie wzajemnie argumenty za, czy przeciw.

Jeśli takie spotkanie ma miejsce w piątek, który jest początkiem weekendu i do tego zagląda się do wnętrza jednej z najlepszych naleśnikarni w mieście „MANEKIN” – choć to sieciówka – a tematy jeden za drugim same przychodzą na myśl i łączą się ze sobą, to nie trzeba robić nic więcej. Trzeba cieszyć się chwilą i cieszyć się ze spotkania, które nie często się zdarza.