Wśród różnych wydarzeń, na które w ostatnim czasie jeździłem z moim operatorem, znalazła się i ta, w czasie której świętowaliśmy rocznicę utworzenia kaplicy w Caritas. Kaplicy,  w której od wielu, wielu lat celebrowana jest codzienna Eucharystia dla tych, który posługują osobom bezdomnym, chorym, cierpiącym i poranionym przez życie, oraz dla tych, którzy szukają pomocy i wsparcia materialnego ale i duchowego.

Jak zauważył mój biskup, który był zaproszony na jubileusz – co było dla mnie odkryciem, bo nigdy o tym tak nie myślałem – gdyby nie kaplica, modlitwa, codzienne życie Ewangelią, to Caritas była by jedną ze świeckich instytucji pomocowych, niczym się nie wyróżniającą od innych. A jednak jest to zupełnie inna instytucja – bo oparta na miłości i miłosierdziu, które czerpane jest od Jezusa z Jego Ewangelii.

W czasie wydarzenia – podobnie jak mój operator – posługiwaliśmy medialnie rejestrując je oraz upubliczniając je w mediach diecezjalnych i ogólnopolskich. Praca, posługa stająca się misją.