W niedzielę wieczorem jak co tydzień Ksiądz Proboszcz celebrował Mszę św. a ja usiadłem do konfesjonału. Po kilku osobach, które się spowiadały podeszła kolejna do kratek konfesjonału, po chwili powiedziała, że nie przyszła do spowiedzi o niedawno była ale z taką sprawą. Bo księże chciałem księdzu coś dać – długopis z laserem by księdzu łatwiej się pokazywało coś na rzutniku.
Przyznam, ze byłem zdziwiony, bardzo zdziwiony ale… Pan Bóg jest niesamowity, Ludzie w mojej parafii są niesamowici, kochani, wyjątkowi i jedyni. Jest dla mnie wielkim darem i łaską pracować wśród nich. Za tych ludzi, za dar tej parafii niech Bóg będzie uwielbiony!
(Łk.17.10)