W piątek 9 listopada br. odwiedzałem swoich chorych w swojej parafii. Pierwszy piatek przełożyłem tydzień później by dzień zaduszny nie kolidował z odwiedzinami chorych.Już kiedyś pisałem, że odwiedziny chorych to szczególny czas, gdy Ci ludzieczekają na Jezusa Eucharystycznego, że tak bardzo Go kochają, że mają tak wieli szacunek do Jezusa. Ja sam uczę się od Nich takiej miłości do Jezusa. To niesamowite!
Oczywiście jak zwykle nigdy nie wracam od Nich z pustą ręką zawsze jest jakiś prezent, upominek. To są moi chorzy, kochani…