W czwartek 19 czerwca br. obchodziliśmy Uroczystość Bożego Ciała do której przygotowywaliśmy się przez Triduum Eucharystyczne. Tak swoją drogą cieszę się, że się udało je przeprowadzić. Pan Bóg czasem daje człowiekowi takie ciekawe pomysły, które mają służyć nie tylko wiernym ale i mnie.
Po Mszy św. o godz. 10:30, którą koncelebrowaliśmy wspólnie wyruszyliśmy w procesji do czterech ołtarzy. Miałem radość nieść Pana Jezusa od pierwszego do drugiego ołtarza, a przy drugim i czwartym odśpiewać ewangelię. Pan Jezus daje człowiekowi takie kwiatki, które sprawiają, że życie jest piękniejsze i ciekawsze. Za ten dar wspólnego świętowania Panu Bogu jestem bardzo wdzięczny!
W tym roku podczas procesji słysząc, co roku te same teksty jakoś na nowo odkryłem słowa modlitwy przy jednym z ołtarzy, dokładnie przy trzecim:
Wszechmogący wieczny Boże, spraw, abyśmy żyjąc rozsądnie , pobożnie i sprawiedliwie, zasłużyli na przyjęcie w chwili naszej śmierci Najświętszego Sakramentu Ciała i Krwi naszego Pana, Jezusa Chrystusa.
Prośba skierowana do Pana Boga by przyjąć Jezusa w godzinę śmierci, by przyjąć Komunię świętą w godzinę konania – daj mi Boże!