15 sierpnia – uroczystość wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – podobnie jak w latach ubiegłych spędziłem zarówno w posłudze – z samego rana będą w sanktuarium, oraz w pracy – przygotowując reportaż z uroczystości religijno patriotycznych odbywających się w kościele i przed nim – przy grobie nieznanego żołnierza.
Pomimo tego, że dzień był niezwykle pracowity, a aktywność sięgała zenitu, to jednak po posłudze kapłańskiej i wykonanej pracy dziennikarsko – operatorsko – reporterskiej było wiele radości i powodów do zadowolenia. Po raz kolejny przekonuję się, że jeśli chcesz robić to, co robisz najlepiej jak potrafisz, to nawet jak podwinie się noga, Pan Bóg resztę doda.