Czwartek z życia księdza – to jest moje życie…

0
23

Pisałem już o sobocie w życiu księdza teraz może o czwartku z życiu księdza 😉 

Wstałem 5:50, pacierz, prysznic, kawa, sprzątanie mieszkania, napisałem kazanie dla dorosłych i dla dzieci a o 10:00 pogrzeb, po powrocie pojechałem odebrać coś ze sklepu i po powrocie o 13:30 pogrzeb-tym razem z rodziny…, o 16:00 kancelaria, 17:30 spowiedź, 18:00 Msza św., po Mszy św. pojechałem do chorego i zakupy by lodówka nie świeciła pustkami. O i jeszcze brewiarz i kuchenne rewolucje Geslerowej, pacierz i… spoczynek. Taki czwartkowy kołowrotek.

Oto moje życie, życie, które kocham!

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here