Oto na portalu jednej z diecezji w roku wiary zaczęły pojawiać się krótkie komentarze duchownych i świeckich na tematy dotyczące wiary. Przyznam, ze pomysł doskonały. Czasem o prawdach jak najbardziej prostych i oczywistych dla każdego wierzącego należy przypominać i mówić, powtarzać.
Jak dotąd występowało wielu duchownych. Wielu księży diecezjalnych ale…. Oto którego dnia wchodzę na stronę i załączam kolejną audycję i… i widzę pana w czarnej aksamitnej koszuli/ bluzie z jakimś rzemykiem na szyi i małym krzyżykiem, który mówi o sprawach wiary. I ku mojemu zdziwieniu po podpisie znajdującym się u dołu ekranu okazuje się, ze to dominikanin. Tak zakonnik, duchowy syn św. Dominika.
Jasna sprawa, nie ma co się czepiać. Nie zawsze i wszędzie trzeba być w stroju zakonnym. Nie strój stanowi o człowieku i jego funkcji. Ale… na miły Bóg! Księża diecezjalni, jak mówi święty Sobór Watykański II – księża świeccy wypowiadają się w koloratce(stroju krótkim) lub sutannie a zakonnic, którzy z natury swej powinni odznaczać się przykładnym życiem i strojem – zdumiewają, zastanawiają, dziwią swoim strojem, a często też wypowiedziami.
Rozumiem: sklep, ulica, urząd – tam nie trzeba iść w stroju duchownym ale na nagranie audycji do portalu katolickiego postępowy zakonnik występuje bez habitu… zastanawiające.
Oj, oj, ci nasi zakonnicy….