Przygotowanie do Jasełek

W szkole podnosząc swoje kwalifikacje zawodowe jako nauczyciel robię kolejny staż. Wiąże się to z tzw. akcjami jakie trzeba zrobić. Jedną z nich są Jasełka.

Karta z pozdrowieniami z wycieczki szkolnej

W środę tj. 3 grudnia w szkole otrzymałem kartę pocztową z Krakowa z pozdrowieniami od jednej z moich klas, które uczę w liceum. Wyjątkowość polega na tym, że z klasa tą pracuje mi się najtrudniej. Rozmawiają i są trudni do zdyscyplinowania.

Odwiedziny młodzieży z pierwszej parafii

We wtorek 2 grudnia wieczorem odwiedziła mnie młodzież w mojej pierwszej parafii. Nasze spotkania piątkowe, które mieliśmy przez 4 lata w parafii zostały w ich pamięci i zapisały się chyba dobrze skoro pamiętają o mnie. To bardzo miłe. Rozmowa, wspomnienia i pamiątkowe foto.

Awaria i zmiana na blogu

Dokładnie pół roku temu na bloog pl pojawiły się nowe szablony bloga, a stare powoli miały zostać wycofywane. We wtorek pojawił się problem z otworzeniem bloga a wiadomość jaka się pojawiała to: nie masz żadnego bloga. Powiem, ze się poważnie przestraszyłem, jakby nie patrzeć to 7 lat mojego życia zniknęło by w jednej chwili.

Zaproszenie na ślub, a jednak po 12 latach…

Dokładnie 12 lat temu podczas przedstawienia studniówkowego w moim liceum, przebrany za księdza udzielałem ślubu koledze i koleżance z mojej klasy. Ona była „Panną z Wólki” on był panem młodym, który chciał wziąć ją za żonę. Po studniówce, po maturze, po studiach… miały dni lata i wreszcie się zdecydowali.

Niedzielne odwiedziny rodziny z dawnej parafii

W niedzielę podczas Mszy św. o godz. 13:00, która celebrowałem patrząc na wiernych siedzących w ławkach kościelnych zauważyłem, znajome twarze. Oto moim parafianie mojej pierwszej parafii przyjechali by mnie odwiedzić.

Chrzest chorego dziecka

W niedzielę w czasie Mszy świętej chrzcielnej tj. o godz. 13:00 dokonałem dopełnienia Chrztu świętego dziecka, które poznałem w hospicjum w piątek. Na całą uroczystość zgodził się wcześniej ksiądz Proboszcz, który jak powiedział nie ma problemu- ważne żeby dziecko stało się dzieckiem Bożym.

Wizyta w hospicjum dziecięcym

W piątkę po południem udałem się do hospicjum dla dzieci, by porozmawiać, z rodzicami dziecka, którego chrztu miałem dopełnić w najbliższą niedzielę.

Tridentina – jednak dla mnie

Kiedy przyszedłem do mojej obecnej parafii wiedziałem, ze sprawowana jest tutaj Msza święta w Nadzwyczajnej Formie Rytu Rzymskiego. Jako, że mam swoje zaplecze trydenckie w postaci ksiąg liturgicznych i ornatów, bardzo się ucieszyłem, jednak z uwagi na wielość obowiązków stwierdziłem, że nie będę tego tematu ruszał. Tak też się udało – prawie…

Czwartkowe wolne

Czwartkowy dzień wolny spędziłem na zakupach – kupiłem marynarkę do szkoły i na wyjścia mniej oficjalne ale także pojechałem w tzw. moje miejsca i przywiozłem ze sobą dzikiej róży oraz żarnowiec. Przyda mi się to do dekoracji mieszkania.

Telefon od Księdza Kanclerza

W środę przed południem zadzwonił do mnie Ksiądz Kanclerz by dopełnić chrztu św. pewnego dziecka.

Bożonarodzeniowe matryjoszki

We wtorek poszedłem do jednego z marketów w moim mieście i przechodząc obok regałów w miejscu promocji i wyprzedaży moją uwagę przykuło jedno pudełek. Nie tyle pudełko ile jego zawartość oto w ciekawej formie przedstawione zostały podstacje z szopki bożonarodzeniowej .