No i stało się…
Pisałem już kiedyś na bloogu o tym, że marzenia się spełniają! I dokładnie tego doświadczyłem w dniu dzisiejszym! Dziś – 8 sierpnia, stałem się posiadaczem nowego, bo młodszego od poprzedniego, metalowego rumaka.
Coroczne badanie rumaka
Podobnie jak samochody, tak samo i motocykle muszą przejść swoje coroczne badanie techniczne w stacji diagnostycznej. Jakoś tak fatalnie się złożyło, że wypada to w połowie wakacji, to jest pod koniec lipca.
Motocykl – nie tylko do jazdy!
Korzystając z pięknej pogody i architektury znajdującej się moim mieście postanowiłem, że zrobię sesję zdjęciową mojemu metalowemu rumakowi.
Wakacyjno-niedzielno-historyczna wyprawa do środka Polski
Wakacje w pełni, a korzystając z chwili, gdy nie ma jeszcze wybranego Pasterza i pracy medialnej jest trochę mniej, postanowiłem niedzielne południe i popołudnie wykorzystać. Od rana, jak co tydzień posługiwałem w sanktuarium, a w południe, osiodławszy swego metalowego rumaka ruszyłem w trasę.
Bo o rumaka trzeba dbać…
Jak o każdy pojazd, tak i o motocykl trzeba dbać. Po ostatnich wycieczkach, kiedy po drodze załapał mnie deszcz, mój rumak nie wyglądał najlepiej, dlatego postanowiłem wybrać się na myjnię.
Motocyklowa wyprawa przed siebie
Korzystając z chwili przerwy w mojej pracy, postanowiłem wybrać się na przejażdżkę moim motocyklem tak przed siebie, bez jakiegokolwiek celu.
Ostatnie chwile przed końcem roku szkolnego
To już ostatnie chwile przed końcem roku szkolnego. W tym tygodniu zabrzmi on po raz ostatni. Oczywiście jeżdżę do szkoły moim metalowym rumakiem, aby na chwilę przed lekcjami ale i po ich zakończeniu, mieć frajdę.
Motocyklem przed siebie…
Po uroczystości Bożego Ciała, w jednej z miejscowości mojej diecezji, odbywał się festiwal młodych z którego przygotowywałem relację.
Pierwszomajowo-motocyklowo
W pierwszy majowy dzień, postanowiłem skorzystać ze słonecznej pogody i wybrać się na przejażdżkę moim czarnym, metalowym rumakiem.
Sezon czas zakończyć!
Gdy wygląda się za okno okazuje się, że jest już co raz zimniej, bardzo wcześnie robi się już ciemno, a i wiatr sprawia, że czas już chyba zakończyć sezon motocyklowy w tym roku.
Czarnym rumakiem do szkoły
Jako, że pogoda za oknem zachęca (pomimo 23 listopada) do „rumakowania” jeżdżenia motorem, postanowiłem dziś pojechać do szkoły moim motocyklem.
Listopadowo- motocyklowo
Korzystając z pogody, która jest za oknem, choć listopadowa, to jednak nie zawsze deszczowa i smutna, postanowiłem pojeździć jeszcze moim metalowym rumakiem.
Motocyklowo – październikowo
Słoneczne, jesienne niedzielne popołudnie postanowiłem spędzić na motocyklowym spacerze korzystając z pięknej i ciepłej pogody. Być może to ostatni dzwonek w tym roku na to, by pośmigać na motocyklu.
Motocykle – to wielka pasja!
Uczestnicząc w sobotnich uroczystościach związanych z kapłanami – męczennikami Dachau, pomocą podczas procesji posługiwali służby miejskie oraz policja.