Druga połowa stycznia to jak co roku czas poświęcony wspólnej modlitwie o jedność Kościoła Chrystusowego. Ten czas jest także wyjątkowo pracowity dla duchownych kościoła katolickiego, jest to związane z wizytą duszpasterską parafii. Trudno więc księżom katolickim „wyrwać się” by móc wziąć udział w takiej modlitwie.
Niedziela jest jedynym dniem kiedy można wygospodarować by móc wziąć udział w modlitwie ekumenicznej. W minioną niedzielę 20 stycznia br. pojechałem do jednego z kościołów katolickich, który był wyznaczony na ten dzień.
W modlitwie uczestniczyli duchowni różnych wyznań, ze strony katolickiej kilku księży proboszczów. Jako, że nie pasowałem do tego grona postanowiłem stanąć pomiędzy ludźmi w kościele i uczestniczyć w modlitwie ekumenicznej.
To pięknie, że pomimo różnic konfesyjnych umiemy się wspólnie modlić do wspólnego Boga naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Za to spotkanie i modlitwę niech Bóg będzie uwielbiony. Braci naszych podzielonych zawierzam Bogu wszechmogącemu i modlę się by rychło nastała jedna owczarnia i jeden Pasterz!