W czwartek 27 listopada wieczorem mój Ksiądz Proboszcz poinformował mnie, że dobrze by ksiądz zaczął się uczyć Starego Rytu Rzymskiego, gdyż jest taka potrzeba w parafii. Jako, że nie jest to mój pomysł, ale prośba przełożonego, przyjmuję to – choć zastrzegam, że nigdy nie miałem z Tym do czynienia.
Tak więc Tridentina – jednak dla mnie…. Jeszcze tylko nie umiem odprawiać Mszy Trydenckiej. Jak Pan Bóg mnie jeszcze zaskoczy?