Odpowiadając na zaproszenie zaprzyjaźnionych sióstr w sobotę 15 lutego udałem się do ich klasztoru. Celebrowałem dla nich Mszę świętą z kazaniem a następnie był czas na wspólną rozmowę z całą wspólnotą Sióstr i Matą Przełożoną także.
Takie spotkanie z Siostrami, które jak wiem modlą się za mnie jest niewątpliwie wielkim darem i skarbem dla każdego kapłana. Ta pamięć, że nie jestem sam! Ktoś za mnie się modli i duchowo opiekuje. Bogu niech będą dzięki za te Boże skarby!