W ostatnim dniu pielgrzymki miało miejsce wyjątkowe spotkanie.
Po wcześniejszej wymianie listów pomiędzy moim arcybiskupem, a patriarchą Konstantynopola uczestniczyliśmy w wyjątkowym spotkaniu – audiencji, której udzielił nam honorowy Zwierzchnik Kościoła Wschodniego – Bartłomiej I – Arcybiskup Konstantynopola – Nowego Rzymu i Patriarcha Ekumeniczny.
Po okolicznościowym przemówieniu, które było wygłoszone całkowicie bez kartki, a w którym każde słowo było niezwykle ważne, gdyż było wykładem na temat ekumenicznego wczoraj, dziś i przyszłości Kościoła Chrystusowego w jego dwóch płucach – wschodnim i zachodnim.
Chcąc uszanować wszystkich obecnych na audiencji Patriarcha widząc, że nie wszyscy mają miejsca siedzące postanowił, że spotkanie odbędzie się na stojąco.
Pod koniec spotkania, w czasie którego wykonywałem zdjęcia, był czas na wspólną fotografię. Najpierw sfotografowałem wszystkich obecnych, nagrałem całość spotkania, a następnie poprosiłem fotografa Patriarchy, bym sam mógł się znaleźć na wspólnym zdjęciu. Znalazłem się na środku pomiędzy Księdzem Kardynałem i Patriarchą.
Wtedy Patriarcha położył rękę na mojej głowie zwracając się do Księdza Kardynała – Is that a priest? Kardynał odpowiedział: Yes that is a priest!
Dobrze było – choć na chwilę – znaleźć się „pod skrzydłami” Kościoła Wschodniego i Zachodniego.
To też wielka radość dla mnie jako dla fotografa, że mogłem fotografować Papieża – Ojca Świętego Franciszka i Papieża Wschodu – Bartłomieja I – Arcybiskupa Konstantynopola – Nowego Rzymu i Patriarchy Ekumenicznego.
Dla mnie osobiście to spotkanie było bardzo ważne, gdyż u nas w Polsce, po za pewnymi wyjątkami dialog, rozmowy, współpraca z Prawosławiem jest trudna, by nie powiedzieć, że momentami nie możliwa. W Osobie Patriarchy spotkałem człowieka otwartego, ciepłego, głęboko wierzącego w Pana Boga i w ekumenizm, który mówi, że jedność ołtarza, wspólna Eucharystia – dla Kościoła rzymskiego i Kościoła prawosławnego jest możliwa, a nawet konieczna!