O tym, że Pan Bóg niesamowite, wyjątkowe i niepowtarzalne poczucie humoru pisałem już o tym na moim blogu nie raz, począwszy od mojej pierwszej parafii, która była po sąsiedzku z parafią rodzinną, przez miejsce i posługę, którą pełnię już od 10 lat skończywszy na katechizowaniu w najlepszym liceum w moim mieście.
Ale ta sytuacja pokazuje, że Pan Bóg jest niesamowicie zaskakujący, zdumiewający, i że jest bardzo dobry!
Dziś w południe została ogłoszona decyzja Ojca Świętego, który nowymi biskupami w mojej diecezji mianował dwóch duchownych – zakonnika i księdza diecezjalnego. Czy coś jest w tym nadzwyczajnego? Z jednej strony nic, gdyż to normalne, że Ojciec Święty mianuje nowych biskupów, ale to, że mianuje dwóch od razu, to jest już wydarzenie niecodzienne, a jak mianuje ludzi, których znasz i bardzo dobrze znasz, to już jest nie tylko zdumienie, zaskoczenie ale i wielka radość.
Z nowymi księżmi biskupami miałem okazję nie raz rozmawiać, przeprowadzać wywiady, fotografować ich, ale również sprawować razem z Nimi Mszę świętą, prowadzić duchowe rozmowy, ale również pić kawę.
Dzisiejsza decyzja Ojca Świętego to dla mnie osobista radość z wyboru tych duchownych na biskupów Kościoła. Już od jakiegoś czasu mówiono, że w mojej diecezji będzie nowy biskup – nowi biskupi. W loterii osób padały różne nazwiska – mniej lub bardziej znane, bardziej lub mniej zaangażowane w życie diecezjalne, kurialne, ogólnokościelne, ale… myśli moje nie są myślami waszymi, a ni drogi moje, waszymi drogami – mówi Pan Zastępów – czytamy w Słowie Bożym. Pan Bóg widzi inaczej niż człowiek. Pan Bóg widzi więcej niż człowiek. Pan Bóg patrzy dalej niż człowiek. Człowiek patrzy na to, co zewnętrzne, a Pan Bóg patrzy na serce.
Panu Bogu dzięki za tych Ojców Biskupów!