Długo myślałem, myślałem i wydaje się, że wymyśliłem. Szukałem osoby, w mojej diecezji, która mogłaby coś powiedzieć o zmarłym Ojcu Świętym Benedykcie XVI i jedyna osoba, która przychodziła mi do głowy, to był szafarz moich święceń – dziś emerytowany arcybiskup mojej diecezji. Po wcześniejszym umówieniu terminu, w przeddzień pogrzebu Ojca Świętego Benedykta XVI wraz z moim współpracownikiem pojechaliśmy na nagranie rozmowy o zmarłym Pasterzu Kościoła.
Ksiądz arcybiskup jak zwykle, bardzo dobrze przygotowany z kartkami na których były skrzętnie wynotowany – odręcznie – punkty w których pojawiały się ważniejsze wydarzenia z życia zmarłego Papieża, ale również osobiste przemyślenia dotyczące spotkań i nauczania niewątpliwie największego teologa XX wieku.
Rozpocząłem rozmowę, która potoczyła się i każde kolejne pytanie wynikało z poprzedniego i tak rozmowa toczyła się i toczyła, a arcybiskup senior mówił, odpowiadał, uśmiechał się, gestykulował i nie zerknął ani raz na przygotowane notatki.
Ponad godzinny wywiad zawiera wątki osobiste, ocenę 8-letniego pontyfikatu, wyjątki z nauczania papieskiego oraz spojrzenie na kolejnego Papieża, którego osobiście w swoim życiu spotkał mój rozmówca.
Po wywiadzie, który poprzedzony był ustawieniem scenografii, świateł, podpięciem mikrofonów, ustawieniem kamer arcybiskup senior – co ma w swoim zwyczaju – zaprosił mnie i mojego operatora na kawę i pogawędkę. Rozmowa przy kawie, która trwała ponad godzinę dotyczyła…. Kościoła. Rozmawialiśmy o Ojcu Świętym Benedykcie i Franciszku, o reformach Kościoła i starej liturgii, ksiądz arcybiskup opowiadał o swoich spotkaniach z poprzednikami Benedykta, o swoich rzymskich studiach i o wielu jeszcze innych tematach. My piliśmy kawę, która przygotował arcybiskup senior, a gospodarz opowiadał, opowiadał…
Nigdy nie myślałem – powtarzam się pewnie – że będę przeprowadzał wywiad, kolejny wywiad, piła kawę i rozmawiał przy kawie, z biskupem, który nakładał na mnie ręce wyświęcając mnie na księdza, i który skierował mnie do pierwszej posługi duszpasterskiej. Pan Bóg ma naprawdę poczucie humoru.
Dodam jeszcze, że nagranie wywiadu zostało wyemitowane w mediach diecezjalnych w dzień pogrzebu Ojca Świętego Benedykta XVI i jest to niezwykle cenny materiał jaki został zarejestrowany i historycznie udokumentowany.