Jak się okazuje – formacja do kapłaństwa odbywa się nie tylko w czasie roku akademickiego, ale również w czasie wakacyjnym. Aby nie być gołosłownym powiem, że w minionych dniach byłem uczestnikiem liturgii – celebrowanej w domowej kaplicy biskupiej – w czasie której jeden z alumnów przyjął posługę akolity.

Czy było toć nadzwyczajnego? Owszem tak, gdyż posługi klerycy przyjmują najczęściej w czasie roku akademickiego – w dawnie, wielkim poście, rzadziej w okresie zwykłym, a tu niespodzianka – w dzień powszedni, w kaplicy domowej, w pierwszej połowie sierpnia – posługa. Nawiasem dodam, że alumn przyjmujący posługę formuje się w seminarium dla starszych kandydatów do święceń, stad wiem, że oni maja swój indywidualny tryb i studiowania i przyjmowania posług.

Będąc obecny na tej skromnej uroczystości miałem okazję zarejestrować całe wydarzenie video i fotograficznie, by potem opublikować je, pokazując diecezji i Kościołowi, że mamy nowego akolitę, który przygotowuje się do święceń kapłańskich. Dla mnie to wielka radość, że będzie, ze jest kolejny akolita, a za chwile – da Pan Bóg – ksiądz, bo potrzeba nowych rąk do pracy w kapłaństwie, bo każda para rąk się przyda do posługi sakramentalnej.