Kiedyś już o tym tutaj pisałem, ale chcę napisać raz jeszcze. Będąc od 2018 roku na Instagramie poznałem z pewnością wiele osób. Z jednymi kontakt zamyka się tylko do zdjęciowych lajków, a inne osoby poznaje się poprzez wymianę wiadomości.

Tak było w przypadku jednego z Braci Szkolnych, którego poznałem na Instagramie. Bracia Szkolni są mi bliscy przez fakt, że to Oni przygotowywali mnie do przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej oraz do mojej pierwszej Spowiedzi. Z Braćmi byłem również na wyjeździe w górach, który zorganizowali dla dzieciaków z naszej parafii. Dalej Braci Szkolnych spotkałem jeszcze w szkole podstawowej, kiedy z grupą dzieci i młodzieży byliśmy na wakacjach na Słowacji, tam odwiedziliśmy Braci Szkolnych w ich domu zakonnym w Bratysławie – spędzając u nich blisko tydzień.

Potem kontakt z Braćmi się urwał ale… wśród moich znajomych na instagramie pojawił się właśnie Brat Szkolny. Od słowa do słowa i rozpoczęła się jakaś znajomość, która doprowadziła do spotkania f2f. Skorzystałem z okazji, że będę na Pomorzu i zapytam, jak Brat znajdzie chwilę to może wypijemy wspólnie kawę.

Ze wspólnej kawy zrobiła się gościna, z której skorzystałem zatrzymując się na chwilę w domu Braci.

Kiedy podjechałem pod wskazany gdański adres, po raz pierwszy zobaczyłem w rzeczywistości realnej Brata Zakonnego, którego znam od 2-3 lat z instagramu. Ku mojemu zdziwieniu – to jest niesamowite – rozmowa od razu się kleiła, a i tematów nie brakowało. Brat nie tylko udzielił gościny, ale również pokazał mi Gdańsk, bym czas spędzony wykorzystał na maxa. Tak też się stało!

Instagram to świat, który pozwala poznać człowieka nie tylko na zdjęciu, czy po wymianie wiadomości, ale i poznać w realnym świecie.