Ostatni weekend stycznia to dla mnie jak i innych pracowników biur mojej diecezji czas szczególny i wyjątkowy, gdyż związany z dwudniowymi warsztatami o przywództwie i współpracy.
Pisząc bardzo szczerze, gdy dostałem zaproszenie, stwierdziłem, że to strata czasu i bez sensu jechać do ośrodka rekolekcyjnego i siedzieć tam dwa dni, ale przekroczyłem siebie, swoje uprzedzenie, i pomimo wszystko pojechałem.
Powiem wprost – opłacało się!
Warsztaty rozpoczęła Msza święta, którą współkoncelebrowałem, ale przy okazji nagrałem video kazanie mojego księdza biskupa podczas tej liturgii. Tak sobie pomyślałem – ksiądz i dziennikarz (operator kamery)- dwa w jednym – powołanie (posługa) i zawód – (praca). Taka moja codzienność.
Po liturgii był czas długiej i wytężonej aktywnej pracy intelektualnej. Najpierw kontrakt, potem krótki wykład, następnie kilka ćwiczeń warsztatowych połączonych z pracą w grupach losowanych i przydzielanych z góry, znów wykład oraz kilka chwil przerwy.
Co pokazały warsztaty? Mnie osobiście wiele… już podczas pierwszego ćwiczenia integracyjnego – jak się dowiedziałem mam zdolności organizacyjne i zdolność do kierowania grupą (w tym wypadku 18 osobową) – zadecydowałem, podpowiedziałem, wskazałem, a inni poszli za moim pomysłem – propozycją.
Na zakończenie, podczas warsztatu praktycznego związanego z budowaniem wieży z przygotowanych rekwizytów, prowadzący zauważyli, że w pięcioosobowym zespole zostałem – pomysłodawcą, liderem, który jest także decyzyjny i planowy – wychodząc i kontrolując całość projektu szacowny na 18 min.
Niepozorne szkolenie – warsztaty, mnie osobiście pokazały bardzo, bardzo wiele. To był dobry czas, dobrze wykorzystany, a z pewnością nie zmarnowany. Czasem dobrze zaufać, przełamać siebie i swoje uprzedzenia i pójść w nieznane, gdyż może to dać dużo więcej niż się oczekuje – wiary w siebie, w swoje możliwości, w sens tego co się robi oraz w ludzi, który są obok mnie.
Oczywiście – będąc dziennikarzem – opisałem całe te warsztaty przygotowując z nich dokumentację – depeszę połączoną z nagraniem video i audio oraz zdjęcia. Zebrany materiał opublikowałem i wysłałem do mediów zewnętrznych oraz agencji prasowej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here