Pewnego wieczoru październikowego moje drogi zaprowadziły mnie na jedną ze stacji kolejowych w moim mieście. Będąc tam postanowiłem wykorzystać – dość nowoczesną kubaturę dworca do zrobienia sobie kilku fotografii – wszak każde miejsce i każdy czas jest dobry. Warto widzieć zwykłe – codzienne miejsca – które tak niezwykle prezentują się w krajobrazie miasta, tak dobrze nam znanego.