Pobyt na Jasnej Górze to dla mnie – jak co roku – szczególny czas świętowania. Już 24 sierpnia wieczorem – jak co roku – uczestniczyłem w przedostatnim dniu nowenny przed uroczystością Matki Bożej Jasnogórskiej. Była to wieczorna Msza Święta na szczycie, a potem Apel Jasnogórski w kaplicy Matki Bożej.

25 sierpnia poszedłem odprawić Mszę Świętą o godz. 7:00 w kaplicy Matki Bożej, potem była chwila na śniadanie i o godz. 9:00 posługa fotograficzna w czasie Mszy pielgrzymkowej w kaplicy Matki Bożej. Jako, że nie miałem środku transportu, zaraz po liturgii poszedłem na stację kolejową, by pociągiem przyjechać do domu, a z domu wrócić własnym pojazdem do Częstochowy. Wieczorem o godz. 19:00 wziąłem udział w ostatnim dniu nowenny przed uroczystością 26 sierpnia i oczywiście w Apelu Jasnogórskim w kaplicy Matki Bożej.

Uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej – jak co roku – zaczęła się dla mnie bardzo wcześnie, bo już o godz. 5:30 w kaplic Matki Bożej odśpiewałem Godzinki, a potem o godz. 6:00 celebrowałem Mszę Świętą odpustową za moich najbliższych. Celebrowałem również Mszę Świętą odpustową na wałach jasnogórskich o godz. 11:00, której przewodniczył Prymas Polski. Jest to liturgia, która jest zwieńczeniem całego czasu pielgrzymowania i jest szczytem uroczystości odpustu Matki Bokiej Częstochowskiej. To podczas tej liturgii odnawia się Śluby Jasnogórskie oddając Bogu przez ręce Maryi Kościół, Ojczyznę i nas samych. Oczywiście po uroczystościach odpustowych – jak to jest w zwyczaju – ma miejsce obiad w refektarzu klasztornym, gdzie gromadzą się księża biskupi, ojcowie paulini i duchowni przybyli na uroczystości. Podobnie jak rok i dwa lata temu na obiedzie spotkałem kolegę księdza z sąsiedniej diecezji, który jest kierownikiem pielgrzymki ze swego miasta. Wspominałem już o nim na blogu,.

Tak zakończyła się tegoroczna Piesza Pielgrzymka na Jasną Górą – jak dla mnie 25. pielgrzymka, za którą Panu Bogu jestem wdzięczny!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here