Przechodnie, którzy w miniony weekend przechadzali się po głównym deptaku mojego miasta, mogli się mocno zdziwić. Oto na chodnik w centrum miasta wyszły… pluszaki.
Ta niezwykle prowokacyjna i zmuszająca do zatrzymania manifestacja przytulanek, to akcja zorganizowana przez stowarzyszenie „dziewczynka z zapałkami” które poprzez ten nietypowy protest chciał zwrócić się z prośbą do przechodniów o podpisy, by w marketach na terenie mojego miasta, mogli zbierać dobrowolne datki dla cierpiących biedę dzieci, których nie jest tak mało w moim mieście.
Muszę przyznać, że pomysł na pluszowy protest zdziwił mnie mocno i zmusił do zastanowienia, co ja mogę w tej sprawie zrobić? jak mogę pomóc?