Wielu przybywa do Niepokalanowa ale niewielu o tym wie, że na terenie klasztoru tuż za bramą klasztorną, znajduje się w wyjątkowe miejsce, jakim jest tak zwany cmentarzyk, a więc miejsce pochówku braci i ojców mieszkających w klasztorze niepokalanowskim bądź też w jakiś sposób z nim związanych.
Na tym cmentarzu pochowani są także świeccy dokładnie trzech świeckich, a wśród nich Franciszek Gajowniczek – za którego Ojciec Maksymilian oddał swoje życie w obozie Auschwitz. Pochowany jest tam też lekarz klasztorny oraz Książe Drucki – Lubecki, który ofiarował ojcu Maksymilianowi ziemię na budowę klasztoru w Niepokalanowie.
Na cmentarzyku, w jego samym sercu znajduje się krzyż z płaskorzeźbą Matki Bożej Niepokalanej stojącej obok, oraz urna z prochami przywiezionymi z Auschwitz, która symbolizuje grób św. ojca Maksymiliana.
Na niewielkich mogiłach znajduje się krzyż i niewielka tabliczka z imieniem nazwiskiem brata lub ojca zakonnego, jego wiekiem oraz liczbą lat spędzonych w zakonie. To miejsce odwiedzają mieszkańcy Niepokalanowa ale także ci wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób związani byli z jego mieszkańcami.