Wracając z uroczystości odpustowych w sanktuarium Maryjnym w Gietrzwałdzie, postanowiłem zatrzymać się na chwilę w ważnym dla każdego Polaka miejscu, jakim niewątpliwe są pola Grunwaldu.
To tutaj w lipcu 1410 roku odbyło się starcie zakonu krzyżackiego z Polakami, którzy ze śpiewem Bogarodzicy szli walczyć i…. wygrali. To przykład także dla mnie, że gdy będę trzymał się Matki Bożej, to z pewnością wygrana jest po mojej stronie, bo z Nią się zawsze wygrywa.
Zatrzymałem się na chwilę, zostawiłem motocykl na parkingu i poszedłem zobaczyć historyczne miejsce wygranej Polaków. Tak, zobaczyć historię i z dumą odjechać. Warto było!
Podsumowując, przejechałem 403 mile czyli 648.83 km. to uważam godny wynik. Mogę śmiało powiedzieć, że motocykl się spisał i jeździ się bardzo, bardzo dobrze.