Wiele budynków pofabrycznych w moim mieście, zostało zachowanych i poprzez rewitalizację przywrócono im dawną świetność czyniąc je budynkami, które zachwycają i zadziwiają.
Odwiedzając jeden z zakładów XIX-wiecznego potentata włókienniczego postanowiłem zrobić kilka fotografii odrestaurowanych budynków oraz części, która jeszcze straszy i miejmy nadzieję oczekuje na odnowienie.
Stare fabryki, to dziedzictwo naszego – mojego miasta, które kocham nad życie. Miasta, które zadziwia ilością fabryk i pałaców. Miasta, które nie zostało jeszcze do końca odkryte, ale z pewnością z roku na rok pięknieje i zachęca do odwiedzania zarówno polaków jak i obcokrajowców.