Tak jak co roku w Święto Reformacji tj. 31 października uczestniczyłem w nabożeństwie reformacyjnym, a parafii luterańskiej, która sąsiaduje przy jednej ulicy z parafią katedralna w moim mieście.
W tym roku to nabożeństwo miało charakter wyjątkowy, gdyż rozpoczęło świętowanie 500- lecia od rozpoczęcia Reformacji w Kościele. Oczywiście nie ma z czego się cieszyć, gdyż jak zawsze podkreślam, Reformacja, to wielki smutek i ból dla Kościoła Chrystusowego, który uległ rozłamowi, ale jak mówi tradycja Kościoła: Pan Bóg sobie ze wszystkim poradzi, także z Reformacją i z rozłamem w Kościele, a dalej nawet z największych problemów, grzechów i upadków, Pan Bóg potrafi wyprowadzić dobro, dobro, które nie przemija!
Byłem, śpiewałem, słuchałem kazania, ale przede wszystkim modliłem się o dar jedności dla nasz chrześcijan kochających tego samego Boga, czytających to samo Słowo Boże, przyjmujący ten sam Chrzest.
W tegorocznym świecie Reformacji udział wziął Ojciec Święty Franciszek przebywający w Szwecji w LAN, a w Polskim Cieszynie Ksiądz Prymas. To dla mnie także ważne wydarzenie, które pokazuje, ze nie błądzę w tym, ze wraz z moimi Braćmi Luteranami, modlę się o łaskę jedności.