17 lutego w Kościele Katolickim rozpoczęliśmy szczególny czas, czas wielkiego postu, który ma nam pomóc by lepiej przygotować się do zbliżających się Świąt Paschalnych. W środę popielcową głowa każdego z wiernych została posypana popiołem na znak skruchy i umartwienia. Posypmy głowy popiołem, padnijmy przed Panem czołem, Przed sędziom łzy wylewajmy by Jego gniew się uśnieżył. Ze słowami tej staropolskiej pieśni podchodziliśmy do ołtarza pochylając głowę a wówczas słyszeliśmy: z prochu powstałeś i w proch się obrócisz. Ten znak posypania głów ma nam przypomnieć jeszcze jedną prawidłowość, iż życie nasz przemija a my razem z nim. Zmierzamy nieuchronnie do kresu, do końca, do śmierci. Czas wielkiego postu to także czas na podejmowanie konkretnych działań mających na celu zmianę swojego stylu życia, zmianę a jednocześnie także nasze nawrócenia.
Niech podejmowane przez nas dobre postanowienia pomogą nam ćwiczyć się w cnocie cierpliwości, opanowania ale także pokory ( że i mnie należy się kara za grzech i wcale nie jestem lepszy od innych).
Niech słowa modlitwy brewiarzowej pozwolą nam przeżyć jeszcze lepiej ten czas wielkiego postu:
Ten czas przeżyjmy w skupieniu,
Krótsze niech będą rozmowy,
Skromniejsze nasze posiłki,
Więcej czuwania nad sobą.
Oddalmy zło, które może
Chwiejnych zagarnąć w niewolę,
I brońmy siebie przed wrogiem
Pełnym podstępnej przemocy.