niespodzianka…

0
16

Dziś rano jak co dzień udałem się do kościoła o godzinie 7:00 i usiadłem w konfesjonale. W czasie trwania Mszy świętej podchodzi do konfesjonału jedna pani i … wcale nie prosi o spowiedź ale podchodzi wprost do mnie i mówi: z okazji roku kapłańskiego chce mi ofiarować taki mały prezent… Przyznam, że byłem bardzo zaskoczony i nie wiedziałem co mam powiedzieć. Taka niespodzianka z samego rana. Pan Bóg to czasem robi człowiekowi niespodzianki i to takie z rana. Ale Ty Panie jesteś niesamowity…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here