W tym czasie zastanawiamy się w sposób szczególny nas tajemnicą Eucharystii. Nad tajemnicą Boga ukrytego w kruszynie Chleba. Jak to jest że Bóg – prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek żyjący 2000 lat temu na ziemi palestyńskiej jest także dziś obecny wśród nas. W myśl słów Chrystusa – „…nie zostawię was sierotami” – jest on obecny w sposób realny i żeczywisty w milionach tabernakulów na świecie.
Zastanawiamy się także nad tym jak to jest, że jedni chrześcjianie świetują Uroczystość Bożego Ciało, a inni nie świetują. Chciałbym więc podjąc refleksję nad dwoma przypadkami: Kościół Rzymskokatolicki i Kościół Ewangelicko-Augsburski.
Katolicy w swojej tradycji uznają prawdziwą i rzeczywistą obecność Chrystusa pod postacią chleba i wina w Eucharystii. „…po konsekracji chleba i wina, obecny jest prawdziwie i substancjalnie Pan nasz Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek pod postaciami tychże widzialnych rzeczy.”[1] Należy w tym miejscu jeszcze zaznaczyć jedną bardzo ważną rzecz, iż Obecność Eucharystyczna trwa dopóki istnieją Postaci Eucharystyczne. Konsekwencją takiego stanowiska Kościoła Katolickiego jest oddawanie czci boskiej Najświętszemu SakramentowiOdmiennie wyglądało to w historii luterańskiej. Sam Ojciec Reformacji „…był przekonany, że Chrystus jest w sakramencie obecny.”[2] Jednak dogmatyka Luterańska twierdzi, iż „…obecność uwielbionego Chrystusa w Sakramencie Ołtarza trwa jedynie w chwili obrzędu.”[3] Widać tu różnicę, co do obecności Chrystusa w znakach sakramentalnych poza celebracją liturgiczną. Należy jednak zauważyć bardzo ważną zmianę stanowiska luterańskiego i przyjęcie katolickiego określenia obecności Chrystusa w Eucharystii. „…określenie obecności jako prawdziwej, rzeczywistej i substancjalnej, chociaż używano także innych kreśleń, jak np.: obecność sakramentalna, obecność nadprzyrodzona, czy obecność duchowa, co do których nie wyraziła zastrzeżeń strona katolicka.”[4] Najważniejszym jednak przełomem jest fakt uznania realnej obecności Chrystusa w Eucharystii. Dokument Wieczerza Pańska w numerze 48 potwierdza to: „Katolicy i luteranie wspólnie wyznają prawdziwą i rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii. Różnice pozostają w teologicznych sformułowaniach ujmujących sposób rzeczywistej obecności oraz jej trwanie.”[5]
[3] Tamże, s. 610.